Hiddensee

Hiddensee ma niecałe 17 km długości a jej szerokość waha się od 250 m do 3,7 km. Na wyspie znajdują się dwie latarnie morskie na północnym krańcu Dornbusch a na południowym półwyspie Gellen (Jeleń) mała latarnia Suderleuchtturm. Na Gellen znajduje się również zamknięty rezerwat ptaków należący do parku narodowego.

Wyspa obfituje w malownicze widoki. Są tu pagórki, lasy, morze. Po drodze można spotkać pasące się na łąkach konie, krowy czy owce. Na całej wyspie obowiązuje całkowity zakaz poruszania się prywatnymi samochodami. Możemy za to zwiedzić wyspę na rowerze, pieszo, konno lub przejechać się bryczką. Z wielu miejsc podziwiać możemy górującą nad wyspą latarnię morska Dornbusch.

 

 

 

 

Rokitnik porasta całą Rugię. Na Hiddensee jest go bardzo dużo. Urozmaica krajobraz dodając ognistego koloru. Ponadto w sklepikach na Rugii można kupić dżemy, soki, napoje czy likiery zrobione z jego owoców. Jest też tu bardzo dużo czarnego bzu i dzikiej róży.

Kobieta z dużą rybą w porcie Vitte.

 

Ten napis z kimś mi się skojarzył ;-)

 

Polskie akcenty w porcie w Vitte.  

 

Słynna, biała latarnia Dornbusch ulokowana jest na najwyższym punkcie Hiddensee. Stąd można podziwiać piękne widoki na morze. Trzeba jednak pamiętać, że wieje tu dosyć silny wiatr warto więc zabrać ze sobą coś cieplejszego do ubrania.

Wody Bałtyku na Rugii są w różnych odcieniach błękitu. Aż trudno uwierzyć, że to ten sam Bałtyk co u nas.

Na Hiddensee spotkałam też kilka Syren:-) Ta powyżej to Syrena w oknie jednego z barów w Vitte serwującego słynne fischbroetchen czyli ryby w bułce.