Niestety w tym roku nie udało mi się uciec przed sezonowym przeziębieniem. Zmiany temperatur i zimne kaloryfery odbiły się na moim gardle więc czeka mnie kilka dni łóźkowania. Mam kilka książek, zapas herbaty, cytryny, imbiru i miodu więc może nie będzie najgorzej. Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się bakteriom :-)
polecam jeszcze sok z aronii:) Zdrowia!
OdpowiedzUsuńJustyna, dzięki:-)Przypomniałaś mi o soku z aronii, który mam schowany gdzieś głęboko między przetworami:-) Pozdrawiam
Usuńmnie na ból gardła zawsze pomagają lody :) ale z tego co wiem, nie na każdego to działa;) w każdym razie zdrowiej!
OdpowiedzUsuń