Jak co roku na wiosnę zabrałam się za wiosenne porządki. Lubię wiosenne porządki. Chowanie ciepłych ubrań do szafy i wyciąganie letnich, lekkich sukienek wprawia mnie w dobry nastrój. Przy okazji pozbywam się rzeczy, których już nie noszę i w szafie jest więcej powietrza ;-) Przeglądam papiery, szkice, wyrzucam, segreguję, układam książki na półkach, wpuszczam więcej światła przez czyste okna, przesadzam zioła, które potrzebują większych doniczek. A potem siadam na tarasie z kawą i świeżo upieczonym ciastem i wpatruję się w coraz bardziej zielony krajobraz. Ach, jak przyjemnie :-)
Komentarze
Prześlij komentarz