o qurcze :-)a za mną chodzi od kilku dni smak gofrów;)broniłam się jak mogłam,bo wiadomo,że dla 1go nie warto grzać maszyny...ale tym zdjęciem sprawiłaś,ze zabieram się za robotę:-)kalorie w niedziele nie istnieją, prawda?;-) buziole:-***
Ja się broniłam kilka lat przed kupnem gofrownicy;-) a teraz to jeden z moich ulubionych gadżetów kuchennych i mam gofry na wszystkie możliwe sposoby! A kalorie...kto by je liczył jak za oknem szaro i chłód:-) Ściskam ciepło i życzę smacznych gofrów*
o qurcze :-)a za mną chodzi od kilku dni smak gofrów;)broniłam się jak mogłam,bo wiadomo,że dla 1go nie warto grzać maszyny...ale tym zdjęciem sprawiłaś,ze zabieram się za robotę:-)kalorie w niedziele nie istnieją, prawda?;-)
OdpowiedzUsuńbuziole:-***
Ja się broniłam kilka lat przed kupnem gofrownicy;-) a teraz to jeden z moich ulubionych gadżetów kuchennych i mam gofry na wszystkie możliwe sposoby! A kalorie...kto by je liczył jak za oknem szaro i chłód:-) Ściskam ciepło i życzę smacznych gofrów*
Usuń