Agnieszka, ja faktycznie trochę się rozczarowałam ale truskawkami. To pewnie przez deszcze. Trzeba poczekać na słońce wtedy będa bardziej suche i smaczniejsze:-) pozdrawiam!
Jak do tej pory miałam okazję spróbować tylko truskawek, nie powiem były całkiem smaczne, ale cały czas czekam na te wprost z krzaczka w przydomowym ogródku :)
ja się boję jeść owoce z targu, bo wydaje mi się, ze to sama chemia :( tym bardziej, że jak wiosną jeździłam do Warszawy, widziałam ile oprysków leciało na krzaki i drzewa :((( Oj dawniej jakoś się udawało naturalnie hodować rośliny, dawniej... Uściski :-*
Wolę o tym nie wiedzieć;-) a coś trzeba jeść. Trudno kupić owoce z pewnych źròdeł:-( czekam aż rozkwitnie pewien ogród to wtedy się najem eko owoców i warzyw;-)*
Czereśnie są i moje ulubione! :-) Ale jeszcze nie jadłam w tym roku, podobnie, jak nie jadłam truskawek - chyba boję się rozczarowań ;-))
OdpowiedzUsuńAgnieszka, ja faktycznie trochę się rozczarowałam ale truskawkami. To pewnie przez deszcze. Trzeba poczekać na słońce wtedy będa bardziej suche i smaczniejsze:-) pozdrawiam!
UsuńJak do tej pory miałam okazję spróbować tylko truskawek, nie powiem były całkiem smaczne, ale cały czas czekam na te wprost z krzaczka w przydomowym ogródku :)
OdpowiedzUsuńAga, zazdroszczę tych truskawek prosto z krzaczka:-) ja jeszcze nie trafiłam na truskawki, które byłyby idealne. Miłego wieczoru!
Usuńja się boję jeść owoce z targu, bo wydaje mi się, ze to sama chemia :( tym bardziej, że jak wiosną jeździłam do Warszawy, widziałam ile oprysków leciało na krzaki i drzewa :(((
OdpowiedzUsuńOj dawniej jakoś się udawało naturalnie hodować rośliny, dawniej...
Uściski :-*
Wolę o tym nie wiedzieć;-) a coś trzeba jeść. Trudno kupić owoce z pewnych źròdeł:-( czekam aż rozkwitnie pewien ogród to wtedy się najem eko owoców i warzyw;-)*
UsuńOj ja też czekam ;-) ale się będziemy zajadać ;-))))
OdpowiedzUsuńUściski :-***
Ja już się szykuję!*
Usuń