Nowy sklepik i weekendowe migawki


Zeszły tydzień był dosyć napięty i stresujący. W tym całym zamieszaniu, w końcu, udało mi się otworzyć sklepik Freshcoloursdesign, na polskim portalu DaWandy. Na razie jeszcze nie miałam czasu żeby do końca go dopracować ale już jest i działa:-) Znajdziecie tam moje obrazki z serii kawowej i Keep Calm. Co jakiś czas będę aktualizować sklep i dodawać nowe rzeczy. Na pasku po prawej stronie ekranu jest już baner do sklepu. Zapraszam!
A weekend minął bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy. Szybki wypad do Wrocławia, spacer po lesie, pieczenie chleba i ciastek no i oczywiście czytanie. A jak minął wasz weekend?



Komentarze

  1. Powodzenia :-))) Zaraz roześlę linkę do sklepu wśród znajomych :-))
    Weekend u nas był spacerowo - leniuchowy ;-)) Sobota piękna, niedziela mniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka, dziękuję! To bardzo miłe z Twojej strony:-) Cieszę się, że weekend miałaś udany. Faktycznie sobota była zdecydowanie ładniejsza. A teraz przeczytałam, że w Jeleniej Górze spadł śnieg:-( Mam nadzieję, że jednak nie powtórzy się sytuacja z zeszłego roku. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  2. świetne zdjęcia :) fajne zestawienie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Zdjęcia komórkowe bo oczywiście jak to ze mną bywa nie zabrałam aparatu ze sobą;-) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Piękny chleb ;)
    Weekend pół na pół - sobota pracowita, niedziela z książką i filmem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chleb orkiszowy z ziarnami:-) dobrze, że miałaś chwilę wytchnienia. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  4. do sklepiku wrzuć z czasem coś z Twoimi dmuchawcami - piękne są i dzięki nim lżej się robi na duszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dmuchawce mówisz. Cieszę się, że tak je odbierasz. W takim razie musza się pojawić w sklepiku:-) jak z czasem się ruszy to chciałabym je drukować na różnych rzeczach. Zobaczymy:-) miłego wieczoru!

      Usuń
  5. Ach, Ty dobrze wiesz, jak ja Ci tych terenów koło domku zazdroszczę ;-)))) Nic tylko spacerować, spacerować, spacerować... i wsłuchiwać się w odgłosy wiosny ;-)
    Tak się ostatnio chlebków naoglądałam u innych, że sama właśnie wrzuciłam już czwarty do piekarnika :))) w końcu mam moje wymarzone pęknięcia - dziękuję za radę :-***
    Sklepik widziałam cudeńka!!! Kilka już u mnie gości, więc wiem co mówię :))) Piękna czubatka się zadomowiła i dołączyła do kolekcji braci mniejszych :))
    Dziękuję :-*****
    Miłego popołudnia i słońca życzę!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem, wiem i chętnie bym Cię zabrała na spacer do lasu...Cieszę się z Twoich chlebów ja piekę jutro:-) Dostałam kamut w prezencie więc trzeba go wykorzystać. W sklepiku od czwartku promocje ale Ty już wszystko masz;-) Fajnie, że czubatka ma się dobrze. Uściski wieczorne*

      Usuń

Prześlij komentarz