Dziś rano spadł pierwszy śnieg. Zrobiło się szaro a wiatr rozpędził się i dmucha przejmującym chłodem. Nietęga pogoda na spacery więc spędziłyśmy z Iśką dzień pod kocem:-) A pan Wiewiór przypomina o zgromadzonych zapasach, w końcu taką pogodę trzeba sobie rekompensować małymi przyjemnościami:-)
heh te twoje grafiki. strasznie je lubię :)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję:-) Bardzo mnie cieszy jak się moje prace podobają:-) Przyjemnego wieczoru!
UsuńAleż ten Wiewiór rewelacyjny!!!!!! No świetny po prostu :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń