Środowa migawka


Komentarze

  1. I właśnie już całkowicie się zakompleksiłam chlebowo :-(
    Jakie cudnej urody nacięcia! no po prostu patrzę i podziwiam!!!
    Gratuluję wypieku:-))))
    Jutro też spróbuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mokarina, nie przejmuj się. Najważniejszy jest smak:-) do nacięć trzeba trochę wprawy mnie też czasem nie wychodzi:-) Ja jutro też piekę, daj znać jak Ci poszło, uściski!

      Usuń
  2. Ależ apetyczne to zdjęcie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny bochenek. Mniam!

    mokarina - ja Cię proszę, ja Cię widzę i czytam, i do pionu stawiam ;-))) Mój Ty Piekarzu. Na wszystko przyjdzie pora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz