Przepis na weekend

Dziś na słodko. Z dużą ilością migdałów i symboliczną ilością mąki. Słodkie i delikatne ciasteczka na weekendowy podwieczorek. W smaku podobne do tego ciasta z gruszkami. Oczywiście jak to ja, zmieniłam lekko proporcje i dodałam mniej cukru. Jak dla mnie ciasteczka wyszły i tak dość słodkie. Zależy co kto lubi. Ja nie przepadam za bardzo słodkimi wypiekami. Bardzo fajne w tym przepisie jest to, że można użyć 4 białek. Tak więc z żółtek możemy zrobić jeszcze jeden deser np. crème brûlée. 
Z tego przepisu, według autorki, ma wyjść 20-60 sztuk ciasteczek. Ja niestety nie mam foremki na mini-muffinki więc użyłam standardowej formy na muffiny i wyszło mi 10 ciastek.


Migdałowe finansjerki z miodem
Mini financiers au miel
Przepis z ksiażki Clotilde Dusoulier "Chocolate & zucchini".

125 gram migdałów/ użyłam już zmielonych migdałów
70 gram cukru / dałam 30 gram
30 gram mąki pszennej
1/4 łyżeczki soli
70 gram masła
100 gram dobrego miodu
2 duże jajka lub 4 białka

Migdały zmielić i połączyć z cukrem. Wymieszać w misce z mąką i solą.
Masło rozpuścić w garnuszku na małym ogniu. Podgrzewać 2 min. aż zrobi się złote i uzyska orzechowy zapach. Dodać miód i wymieszać. Przestudzić. Masło z miodem wlać do miski z suchymi składnikami. Wymieszać. Dodawać po jednym jajku. Po dodaniu każdego jajka dobrze wymieszać masę. Przełożyć masę do 4 litrowego woreczka spożywczego, wycisnąć nagromadzone w nim powietrze, zamknąć klamerka i wsadzić na godzinę do lodówki (pominęłam ten etap, wsadziłam miskę przykrytą folia do lodówki a później nałożyłam masę do foremki łyżką).
Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Formę natrzeć masłem/ wyłożyć papilotkami. Z woreczka odciąć nożyczkami końcówkę i nałożyć masę do foremek. Piec 12-16 minut aż będą złociste. Smacznego!

Komentarze

  1. Mimi lubi Mini financiers au miel :-)))
    Pyszka zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię, sa bardzo dobre do popołudniowej herbatki:-)

      Usuń

Prześlij komentarz