Na weekend proponuję muffiny marchewkowe. Przepis pochodzi od Asi z "Kwestii Smaku" ale wprowadziłam kilka małych zmian. Chyba nie ma przepisu, do którego nie dorzuciłabym czegoś od siebie lub czegoś mu nie zabrała;-) W tym wypadku zabieram lukier z babeczek bo za nim nie przepadam. Zmniejszyłam też ilość cukru i dodałam płatki migdałowe. Czasem robię te muffiny z dodatkiem buraka lub dyni. Mufinki są pyszne z gorącym mlekiem lub gorącą czekoladą z cynamonem:-) Bawcie się dobrze w ten zimowy weekend!
Muffiny marchewkowe (12 sztuk)
oryginalny przepis tu
2 szklanki startej marchwi
1,5 szklanki mąki
1+1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (dałam 1 łyżeczkę)
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
3/4 łyżeczki soli (dałam 1/4 łyżeczki)
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
3/4 szklanki oleju roślinnego
3 duże jaja
1 szklanka brązowego cukru (dałam trochę więcej niż pół szklanki)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
garść płatków migdałowych lub orzechów (można je wcześniej podprażyć)
Blacha do muffinów (12 sztuk) plus papilotki (ewentualnie natłuścić wgłębienia na muffinki)
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Marchew obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach.
W jednej misce przesiać mąkę, dodać proszek, sodę, sól i przyprawy.
W drugiej misce wymieszać rózgą lub mikserem jajka z cukrem, powoli wlewać olej, dodać ekstrakt a na koniec marchew. Dodać zawartość pierwszej miski. Dodać migdały/orzechy. Wszystko delikatnie wymieszać łyżką aż do połączenia składników.
Masę wyłożyć do papilotek i piec przez 25 -35 minut (aż patyczek włożony w środek ciastka będzie czysty).
Bon appetit!
Muffiny marchewkowe (12 sztuk)
oryginalny przepis tu
2 szklanki startej marchwi
1,5 szklanki mąki
1+1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (dałam 1 łyżeczkę)
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
3/4 łyżeczki soli (dałam 1/4 łyżeczki)
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
3/4 szklanki oleju roślinnego
3 duże jaja
1 szklanka brązowego cukru (dałam trochę więcej niż pół szklanki)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
garść płatków migdałowych lub orzechów (można je wcześniej podprażyć)
Blacha do muffinów (12 sztuk) plus papilotki (ewentualnie natłuścić wgłębienia na muffinki)
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Marchew obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach.
W jednej misce przesiać mąkę, dodać proszek, sodę, sól i przyprawy.
W drugiej misce wymieszać rózgą lub mikserem jajka z cukrem, powoli wlewać olej, dodać ekstrakt a na koniec marchew. Dodać zawartość pierwszej miski. Dodać migdały/orzechy. Wszystko delikatnie wymieszać łyżką aż do połączenia składników.
Masę wyłożyć do papilotek i piec przez 25 -35 minut (aż patyczek włożony w środek ciastka będzie czysty).
Bon appetit!
urocze:)i te korzenne smaki..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
korzenne smaki w sam raz na mroźne dni:-) pozdrawiam
UsuńTwój muffin wygląda niesamowicie pysznie
OdpowiedzUsuńi jest pyszny:-) pozdrowienia
Usuń