Przepis na weekend

Dziś przepis. Na zupę z dyni. Ostatnio dynia króluje w mojej kuchni pod różnymi postaciami.
W ciastach, tartach, zapiekankach, sałatkach no i oczywiście zupach :-) Przepis pochodzi z książki Donny Hay "Seasons". Zupę robi się błyskawicznie (pomijam pieczenie dyni), jest smaczna i sycąca. Idealna na jesienne, chłodne wieczory (podobno takie zbliżają się wielkimi krokami ;-))


Zupa z pieczonej dyni (6 porcji)
2 łyżki oliwy
850 g obranej dyni, pokrojonej w kostkę lub ćwiartki
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
90 g miodu
sól morska i świeżo zmielony pieprz
1 litr bulionu z kurczaka (użyłam warzywnego)
250 ml śmietany 18%
1 łyżka posiekanego estragonu (ponieważ akurat nie miałam estragonu dodałam do jogurtu pół łyżeczki czarnuszki)
240 g kwaśnej śmietany (użyłam gęstego jogurtu)

Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
W misce wymieszać dynię, czosnek, cebulę, miód, oliwę, sól i pieprz. Przełożyć całość na wyłożoną papierem do pieczenia blachę i piec ok 30-35 min. Dynia powinna być miękka i dająca się rozgnieść widelcem. Upieczone warzywa przekładać partiami do blendera, dolewać bulion i miksować na gładką masę (w zależności od objętości blendera można tą czynność powtarzać kilka razy).
Masę przełożyć do garnka, dodać śmietanę, wymieszać i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć gaz i gotować jeszcze 2-3 min. do czasu aż zupa zgęstnieje.
W osobnej miseczce wymieszać estragon z kwaśną śmietaną (jogurtem). 
Zupę podawać z kleksem kwaśnej śmietany i grzankami z chleba.
Smacznego :-)



Komentarze

Prześlij komentarz