City break - Kraków

Nawet się nie zorientowałam kiedy minął ten tydzień. Marcowe dni tak szybko uciekły i nawet się nie obejrzałam a to już kwiecień. Pierwszy dzień nowego miesiąca trochę mnie rozczarował :-( Chlapa, śnieg, deszcz i wiatr a ja liczyłam na piękne kwietniowe słońce.Cóż, będę musiała jeszcze zaczekać.
Zdecydowanie lepiej wypadł zeszły weekend kiedy to zrobiliśmy sobie wycieczkę do Krakowa. Było słonecznie i ciepło. Powłóczyliśmy się po ulicach, zajrzeliśmy w kilka miejsc i zrobiłam kilka zdjęć ;-)   















Uciekam bo chleb mam w piekarniku i już pora go wyjąć i wstawić drugi bochenek :-)  Pachnie w całym domu! Życzę Wam udanego tygodnia :-)

Komentarze