Summer fruits


Inspiracja z najnowszej książki Anny Jones


Lato rozpieszcza nas różnorodnością owoców. Sezon na moje ulubione czereśnie się kończy ale zaczynają się pojawiać śliwki i morele. Te kupione wczoraj na targu okazały się rewelacyjne. Rzadko kiedy spotykam dobre morele więc rozkoszowałam się ich smakiem na surowo. Szkoda przetwarzać tak dobre owoce. Do tego borówki i pierwsze papierówki od Taty plus sos z tahiny od Anny Jones. Taka sałatka to pełnia lata na talerzu. Najlepsze jest to, że można ją komponować z różnych sezonowych owoców a nawet warzyw. Sos w wersji wytrawnej świetnie sprawdził by się w sałatce z pieczonych warzyw korzeniowych. Na razie jednak zostaję przy letnich owocach i cieszę się ich smakiem póki są dostępne. Na korzenie jeszcze przyjdzie czas:-)

Komentarze