Woda i las




 


Skróćmy sobie drogę czyli spacer po mokradłach. Taki mały tor przeszkód dla nas i Iśki:-) ale daliśmy radę i wyszliśmy z tego sucha stopa choć lapa już nie;-)

Komentarze

  1. Spacer po mokradłach to coś co tygrysek, znaczy Luśka uwielbia najbardziej :D Na takie wypady zostawiłam sobie buty do jazdy konnej (już od dawna nie jeżdżę) gumowe, ocieplane i najbardziej nieprzemakalne na świecie :) Sucha stopa to podstawa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza Iśka też lubi choć teraz ją już to trochę męczy ale dała radę. Ja w tym sezonie kupiłam pancerne buty za grosze i też mam suchą stopę, jupi!

      Usuń

Prześlij komentarz